The bezimienna Diaries

Motyw konającego żołnierza w wykonaniu Wittiga pojawił się po raz pierwszy jako część większej rzeźby "Walka".

Choc finał nawet ciekawy to chwilami troche mnie nudziła. Pierwsza cześć "Nikajace dziewczyny" moim zdaniem dużo ciekawsza. Jednak nie zrazam sie i z pewnoscia siegne po kolejne części z serii. Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Your browser isn’t supported any longer. Update it to find the very best YouTube working experience and our most recent characteristics. Find out more

KsiążkiCytatyWywiady i artykułyOpinieDyskusjePodobni autorzyPopularni autorzyPopularne w kategorii

Gościniec Kaszubski przyjmuje gości cały rok. W połowie listopada była to w zasadzie jedyna opcja noclegu w Białogórze.

W każdym apartamencie jest łazienka i aneks kuchenny. Jest czysto i schludnie. Na terenie znajduje się mały plac zabaw. Goście mieszkający na parterze mają malutki ganek do własnej dyspozycji, ci na piętrze – balkonik.

Autorka napisała historię pełną tajemnic, kłamstw, niedopowiedzeń. Nie zabrakło w niej intrygujących zwrotów akcji i zaskakującej fabuły, momentami mocno zakręconej i być może nieprawdopodobnej.

W pobliżu parkingu, jakieś three hundred metrów idąc ścieżką na wschód trafimy na coś, co na mapach Google określane jest jako kopuły stanowisk obserwacyjnych Wojska Polskiego.

Kurcze, mam mieszane odczucia. Pierwsza część bardzo mnie wciągnęła - dosłownie pochłonęłam ją. Sięgając po kolejną część liczyłam na podobne odczucia, niestety się zawiodłam.

Wezwana do Denton komisarz odkrywa że do nieprzytomności została pobita jej rywalka i zarazem kochanka nieżyjącego męża, Raya, striptizerka i tancerka, Misty. Poszkodowana jest świeżo po porodzie, ale jej dziecko zostało porwane.

Josie Quinn zostaje wezwana do domu na obrzeżach miasteczka Denton. Jest wstrząśnięta tym, co tam zastaje: zraniona przez nieznanego napastnika samotna matka walczy o życie, a jej nowo narodzone dziecko zniknęło.

Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 

Demony zostały wezwane bezimienna i teraz czuła, jak wirują wokół niej, wciągają ją niczym silny nurt wody, zasysający ją w głąb ciemnego bezkresnego morza.

Czytałam kolejne rozdziały z myślą "Może akcja zaraz ruszy i zrobi się ciekawiej", ale nie tym razem. Myślę, że książki zawierające bardziej szczegółowe opisy zbrodni, seryjnych morderców i zagadki za bardzo wyżarły mi mózg i czytanie tak spokojnego kryminału mnie nudzi.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *